Gdy początkiem lutego 1944 r. na froncie zadebiutowały sowieckie czołgi ciężkie IS-85, a w kwietniu ulepszone IS-122 z armatą 122 mm - pokładano w nich ogromne nadzieje. W końcu Armia Czerwona miała mieć godnego przeciwnika dla niemieckich PzKpfw V "Panther" i PzKpfw VI "Tiger". Pojazdy te, wraz z ulepszonym T-34, miały zdecydować o wyniku wojny pancernej na Froncie Wschodnim. Jednak ich debiut bojowy brutalnie zweryfikował powyższe założenia, a majowe walki w Rumunii z 1944 r. okazały się fatalne w skutkach, podobnie jak pierwsze starcie PzKpfw VI Ausf. B "Tiger II" pod Oględowem w sierpniu 1944 r. O ile o tym drugim wydarzeniu historiografia rozpisuje się nader często, tak bitwy pod Chocimierzem w kwietniu 1944 r. oraz w rejonie Targu Frumos z maja 1944 r. są raczej nieco zapomniane.